niedziela, 13 listopada 2016

Chińska przygoda cz.7 - Szanghaj - Ogród Yuyuan

Po zwiedzeniu Muzeum Rewolucji udaliśmy się w miejsce które bardzo chciałem zobaczyć, czyli do ogrodu Yuyuan. Praktycznie każdy przewodnik po Szanghaju o nim wspomina i wcale się temu nie dziwię. Znowu wspomogę się Wikipedią... według niej ogród został utworzony w latach 1559-1577 przez gubernatora Syczuanu, jako miejsce wypoczynku dla jego starego ojca. Po wygaśnięciu rodu gubernatora u schyłku dynastii Ming ogród popadł w ruinę, odnowiono go w latach 1760-1780. W połowie XIX wieku podczas wojen opiumowych i powstania tajpingów został poważnie zniszczony. Dopiero po utworzeniu Chińskiej Republiki Ludowej w latach 1956-1961 przeprowadzono jego restaurację, wtedy też został wpisany na listę zabytków i otwarty jako publiczny park. 

Na 2 hektarach pełno jest zieleni, wody, mostków, murków, altanek i innych pięknych zakątków


Jedno z nielicznych miejsc z pagodami jakich spodziewałem się w Chinach więcej


Zdjęcia wyszły dość dziwnie ale byliśmy tam około południa, gdzie z nieba lał się żar i wszędzie prawie mam poprzepalane niebo... no i woda w tych stawach była zielona... ale rybkom to nie przeszkadzało :)


Smoków też myślałem, że będzie w Chinach więcej

Bardzo przyjemne miejsce... musiałem specjalnie czatować, żeby nie było zbyt dużo ludzi w kadrach...


Przyjemny cień też był :)







Tutaj w tle czai się to co tygryski lubią najbardziej czyli... (psst...hey kid, you wanna buy some skyscraper?)

Smoki przy wejściach to w świątyniach popularna sprawa... okazuje się, że zawsze jest para. Jeden to samiczka - najczęściej przedstawiana z dzieckiem, a drugi jest samiec - z piłką :D Tradycyjny podział obowiązków rodzinnych :D

Drzewka bonsai <3

wtorek, 1 listopada 2016

Chińska przygoda cz.6 - Szanghaj - Muzeum Rewolucji

Dziś kolejna część podróży po Szanghaju. Zaraz obok opisanej we wcześniejszym wpisie świątyni Longhua, znajduje się Muzeum Rewolucji... tzn. właściwie nie mam pojęcia czy tak się nazywa :) Na pierwszym zdjęciu będzie napisane :) W każdym razie jest to muzeum i park z cmentarzem upamiętniające ofiary rewolucji z lat 1928-1937. W całym tym chińskim zamieszaniu jest to bardzo ciche miejsce z bardzo ciekawym (pedantycznie zadbanym) parkiem utrzymanym w klimacie socrealizmu... Muzeum raczej tylko dla zainteresowanych ;) 


Tak jak pisałem... można sobie nazwę przeczytać :)

Rośliny wyglądają jak płomienie... pewnie taki był zamysł. Wyglądają niesamowicie.


Robi wrażenie


Fontanna niestety nie działała.

Wnętrze muzeum... no tak, zerwane łańcuchy... jak to muzeum rewolucji...

Niesamowita rzeźba


Cmentarz poległych w imię sprawy...