poniedziałek, 31 marca 2014

Orion

Jako, że gościł już u mnie biurowiec Red Tower... to nie może zabraknąć Blue... eee to znaczy Oriona...






2 komentarze:

  1. Ładne ujęcie! Mam sentyment do tej budowli. Jak miałam 5 lat opanowałam w niej windę, a następnie fotel dyrektora. Niestety do dnia dzisiejszego udało mi się powtórzyć jedynie to pierwsze;)

    OdpowiedzUsuń