niedziela, 19 maja 2013

Wycieczka po Stadionie Narodowym w Warszawie

Dzisiaj zapraszam Was na wycieczkę po Stadionie Narodowym.

no to zaczynamy...


jak po skanie biletu, w 10s nie zdążycie wleźć do kołowrota, to 1 połowę meczu macie z głowy ;)


schody, schody, schody...


i korytarze


a tak widać przez te panele zewnętrzne :)


siedzi się tak...


a widzi tak... (murawa pojawia się tylko na mecze, za każdym razem nowa...)


loża platynowa (nazywana czasem prezydencką)


balkon tej loży


a na takim krzesełku sadzają swoje 4 litery vipy :) (usiadłem, a co!)


i ja tam byłem :) (słit focia, jak się należy!)


druga strona loży platynowej


całkiem elegancko to wygląda


na ławce rezerwowych też nie jest źle...


koszulki naszych "orłów" (tak, to jest szafka w szatni)


a na masażyk to tu...


tutaj się relaksujemy (podobno piłkarze z tego nie korzystają, tylko prysznic i do domu - szkoda, żeby się marnowało, to może ja bym... nieeee? no dooobra, to NIE - foch)


a tu ten prysznic


słynny nieotwierany-otwierany dach :)


widok z poziomu betonu (miało być z poziomu murawy ale... no właśnie... buuuu)


a to jest bardzo słynne miejsce...



no i wychodzimy... paaaa


bonusowo - panoramowo




i to tyle z wizyty... ale warto. Stadion robi wrażenie i wycieczkę zdecydowanie polecam, nawet jeśli ktoś nie jest fanem piłki nożnej.

PS Obiecuję, że następny wpis będzie już ŁÓDZKI !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz